Blog ekspercki – 10 porad na start
Chcesz prowadzić blog ekspercki, który buduje zaufanie, przyciąga klientów i dobrze wypada w Google? W tym artykule znajdziesz 10 sprawdzonych zasad, które pomogą Ci tworzyć wartościowe i skuteczne treści. Domyślasz się pewnie, że nie wystarczy po prostu coś publikować raz na jakiś czas. Ale co warto robić naprawdę? Czytaj dalej.
1. Pisz z entuzjazmem – blog ekspercki zaczyna się od podejścia
Myślisz sobie, że bloga eksperckiego warto mieć, ale nie pokładasz w nim zbyt wiele nadziei? Spotykasz się z opiniami, że czas blogów się skończył? Na szczęście to nieprawda! Blogi przynoszą markom sporo korzyści. Poznaj fakty:
● Marketing oparty o treści jest o 62% tańszy od tradycyjnej reklamy.
● Teksty generują 3 razy większą aktywność użytkowników.
● 80% osób docenia możliwość poznania firmy za pośrednictwem dostosowanych treści.
Ludzie ignorują nachalne reklamy, ale chętnie czytają wartościowe teksty. Dlatego uwierz w swój pomysł – załóż bloga eksperckiego i patrz, jak napędza ruch na stronie.
2. Określ, co i dla kogo chcesz publikować na swoim blogu eksperckim
Nawet o czarnej kropce na białym tle dobry bajkopisarz dałby radę opowiadać bez końca. A co dopiero, gdy naszą kropką jest usługa firmy. Naprawdę – o Twoim biznesie bardzo dużo można napisać. Czy jednak o wszystkim warto?
Spróbuj zawęzić sobie tematykę. Pomyśl, co najbardziej interesuje Twoją grupę odbiorczą. Jeśli to trudne zadanie, odwiedź miejsca w internecie, w których przebywają Twoi potencjalni klienci, a więc:
● fora,
● grupy społecznościowe,
● komentarze na innych blogach eksperckich.
Te miejsca to studnia bez dna podczas szukania inspiracji.
3. Nie ograniczaj się do opisów produktów
Masz już swoją grupę docelową i skrojone na jej potrzeby działania firmy. Czy teraz wystarczy tylko wstawić krótsze opisy na stronę główną i dłuższe na bloga? Niekoniecznie.
Blog ekspercki to oczywiście świetne miejsce, by napisać coś więcej o swoich produktach czy usługach. To dobry pomysł – szczególnie w branżach technicznych – wszędzie tam, gdzie warto szczegółowo opisać specyfikacje produktu.
Klient chce jednak przede wszystkim czytać o sobie. O swoich problemach lub zainteresowaniach. Na blogu eksperckim nie zapomnij więc opublikować tekstów np. poradnikowych. Takich, które może bezpośrednio nie odnoszą się do Twojej oferty, ale w głowie czytającego tworzą już miłe skojarzenia z Twoją firmą.
4. Blog ekspercki to nie kurs – pisz z perspektywy klienta
Weźmy sobie blog ekspercki profesjonalnego grafika. Jak myślisz, co bardziej interesuje jego potencjalnych klientów?
Porównanie dwóch programów graficznych.
Informacje o tym, jakie rodzaje logo najbardziej przyciągają uwagę.
Oczywiście, że to drugie! Część użytkowników takiej strony może i zainteresuje się graficznym know-how. Jednak umówmy się, gdy ktoś zamawia grafikę, to znaczy, że sam się taką pracą nie zajmuje.
Klientów obchodzi efekt, a rzadziej, jeśli w ogóle, warsztat. Dziel się kulisami pracy, ale w ramach urozmaicenia treści na blogu eksperckim. Podstawą niech będą teksty, które odpowiadają na problemy klientów, a nie tylko amatorów Twojej branży.
5. Pisz tak, jak rozmawia dobry sprzedawca
Wchodząc do sklepu stacjonarnego, z pewnością spodziewasz się, że będzie tam ktoś, kto udzieli Ci pomocy. Jeśli na półce nie ma Twojego rozmiaru albo potrzebujesz porady, zwracasz się do sprzedawcy.
Internauci zachowują się bardzo podobnie. Zanim kupią coś lub zamówią ze strony WWW, najpierw chcą, żeby ktoś im poopowiadał:
● A dlaczego właśnie ta firma?
● Jak używa się tego produktu?
● Czym różnią się te dwie usługi?
Przed podjęciem decyzji Twoi potencjalni klienci będą mieć sporo pytań. Odpowiedz na nie, jak dobry sprzedawca, właśnie na blogu eksperckim.
„Czy w sklepie stacjonarnym opowiedzieliby mi właśnie o tym?” – niech to pytanie będzie dla Ciebie kolejną pomocą przed publikacją tekstu.
6. Twój blog ekspercki musi być zrozumiały
Chcesz wykazać się profesjonalizmem. Wiesz, że Twoi potencjalni klienci szukają firmy, która zna się na rzeczy. To jasne. Czy wobec tego warto zarzucić ich trudnymi słowami, typowymi dla Twojej branży? Czy dzięki temu klienci pokiwają głowami jak te samochodowe figurki i pomyślą – „No, wreszcie ktoś kompetentny!”?
Niestety nie.
Znasz to powiedzenie: „Jeśli ktoś nie potrafi wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to tak naprawdę sam tego nie rozumie.”? Dlatego, zanim opublikujesz tekst na blogu eksperckim, upewnij się, że będzie zrozumiały dla osób, do których go kierujesz. Inaczej to nie o sobie pomyślą jak o niekompetentnych, tylko o Tobie!
Jak sobie z tym efektem najłatwiej poradzić? Użyj jednego z popularnych narzędzi, które sprawdzają tekst na blog ekspercki pod kątem trudności. Wyjdzie lepiej, gdy długie (więc i trudniejsze słowa) zastąpisz kilkoma łatwiejszymi. Nie bój się sięgnąć po codzienny język. Właściwie to o taki język nam chodzi. A jeśli potrzebujesz czegoś więcej, śmiało skorzystaj z pomocy dobrego copywritera.
Przede wszystkim pamiętaj: nawet najtrudniejsze kwestie można zrozumiale opisać.
7. Poprawność językowa ma znaczenie – wpływa na odbiór Twojej marki
Zanim na blogu eksperckim opublikujesz pierwszy tekst, upewnij się, że nie zawiera on błędów. Rażące wpadki ortograficzne zniechęcą czytelnika do zapoznania się z usługą lub produktami firmy. Twoi klienci nie znają się przecież na branży, w której działasz. Wyrobią sobie opinie na temat Twojej firmy w inny sposób. Bardziej wprawne oko potencjalnego klienta wychwyci poprawne inaczej: „Pomożemy tobie.” czy: „napewno” i… pozamiatane.
1) Trzy czwarte (74%) użytkowników sieci zwraca uwagę na jakość pisowni i gramatyki na stronach internetowych firm.
2) Ponad połowa z nas (59%) unikałaby prowadzenia interesów z firmą, która popełnia oczywiste błędy ortograficzne lub gramatyczne.
Dane: RealBusiness
Choć nie ma to wiele wspólnego z logiką, to ludzki mózg lubi sobie upraszczać. Jeśli w czyichś oczach źle wypadniesz na polu językowym, to niestety, złe pierwsze wrażenie będzie miało wpływ na postrzeganie Twojej oferty.
A co z narzędziami do autokorekty? Takie programy z pewnością pomogą i może zdecydujesz, że Ci wystarczą. Wiele zasad poprawnej polszczyzny wynika jednak z kontekstu i logiki. Czasem autokorekta nie wie, gdzie zaczyna się zdanie podrzędne, a przez to źle stawia przecinek.
Jedno jest pewne – poprawność językowa w tekście na blog ekspercki to może jeszcze nie jest krem z mascarpone i białą czekoladą na torcie, ale taka dobra podstawa – jak dobrze upieczony biszkopt.
8. Fraz kluczowych używaj naturalnie – i tak nie oszukasz algorytmów
Wiesz, co to SEO i używasz fraz kluczowych? Świetnie! Pamiętaj tylko, żeby nie przesadzić.
Wyszukiwarki już wiedzą, że co za dużo to niezdrowo. Niestety, te bestie są coraz mądrzejsze. Przeczytały kilka poradników o asertywności i coraz trudniej nimi manipulować.
Jeśli użyjesz swojej frazy kluczowej w każdym śródtytule i jeszcze w co drugim zdaniu, Twój blog ekspercki nie pokaże się wysoko w wynikach. Algorytmy się obrażą; oficjalnie uznają Twoje teksty za spam. Bardzo tego nie chcemy.
Jak w takim razie używać fraz kluczowych? Naturalnie. W co drugim, co trzecim akapicie i pamiętając o tym, że frazę można odmieniać. Nie ma tu żadnej linijki, wagi ani innej obiektywnej miary. Trzeba postawić na rozsądek lub… wyćwiczoną intuicję dobrego copywritera.
Dodatkowe wskazówki? Proszę bardzo! Dobrze zoptymalizowany tekst na blog ekspercki ma też frazę kluczową w różnych znacznikach HTML. Między innymi w:
● alt tagu,
● meta opisie (to duży temat do rozwinięcia kiedy indziej),
● znacznikach nagłówków.
Jeśli chodzi o te ostatnie, fraza kluczowa powinna się pojawić w większości, ale nie we wszystkich śródtytułach.
9. Dłuższe teksty? Blog ekspercki na tym zyskuje
Tak – na urządzeniach elektronicznych czyta się trudniej niż na papierze. Tak – ludzie są przyzwyczajeni do obrazków i coraz krótszych treści. I tak – każdy kolejny akapit rodzi większą pokusę do lania wody. A mimo to, zachęcam Cię do publikowania dłuższych tekstów.
Dlaczego? Agencja Moz zbadała, że 85% tekstów w internecie jest krótszych niż 1000 słów. Te, które przekraczają ten próg, od razu się więc wyróżniają. A stąd już prosta droga, żeby zwrócić uwagę internautów (oraz szanownych algorytmów ;)) i zachęcić do kliknięcia w przycisk „share”.
Długi tekst to też duże pole do popisu. Łatwiej pokażesz w nim swoją fachową wiedzę (oby prostym językiem!) i przemycisz ciekawe linki do swoich innych tekstów. Zalet co niemiara!
10. Blog ekspercki musi być wartościowy, by piąć się w górę
Wiesz już, że warto pisać na bloga eksperckiego naturalnie i bez nadęcia. Zwracasz uwagę, by rozwiązywać dylematy klientów, zamiast tylko chwalić się swoją wiedzą. Dbasz o poprawność językową. Co jeszcze możesz zrobić, by blog przyniósł Ci korzyści?
Najważniejsze, to zapamiętać, że teraz wartość bloga oceniają ludzie. Zwykli użytkownicy internetu swoją uwagą i reakcjami decydują o tym, czy wyszukiwarka wypchnie bloga wyżej w wynikach. Okazuje się więc, że asertywny algorytm, to jeszcze nie algorytm-egoista. Działa w taki sposób, żeby podsuwać użytkownikom to, co naprawdę docenią.
Publikuj teksty, które angażują i odpowiadają na potrzeby potencjalnych klientów. Wtedy jest duża szansa, że zostaną z Tobą na dłużej. Klienci, nie teksty. Choć tak właściwie, niech i one trochę na tym blogu eksperckim pobędą.
Co zapamiętać?
Skorzystasz na eksperckim blogu – ale prowadź go z wiarą i w przemyślany sposób.
Dobrze, jeśli ktoś po przeczytaniu pomyśli: „O, tu mnie rozumieją”.
Prosty przekaz i poprawność językowa to podstawa.
SEO jest ważne, ale frazy kluczowe muszą się pojawiać naturalnie.
Ostatecznie algorytmy podbiją treści, które są wartościowe dla odbiorcy.
Twój blog ekspercki potrzebuje wartościowych treści?
Napisz lub umów się na rozmowę — zobaczymy, co da się z tym zrobić.